Chcesz babeczkę? Figa z makiem!

Jak już mówiłam w tym roku mało u mnie Wielkanocnych wypieków, wyjeżdżamy i bierzemy ze sobą tylko sernik kajmakowy, hummus buraczany, wegański majonez i może coś jeszcze. Obiecałam Wam wczoraj, że podzielę się jeszcze jednym przepisem na szybki Wielkanocny wypiek, są to cytrynowe babeczki z konfiturą z figi i maku od Eterno.
Takie babeczki idealnie smakują na drugie śniadanie w towarzystwie czarnej kawy i dobrej lektury. 🙂 Ja akurat czytałam sobie podczas ich jedzenia sposoby na wykorzystanie amarantusa.
Jako, że dzisiaj wyjeżdżamy to chciałam Wam już dzisiaj życzyć spokojnych Świąt spędzonych w gronie rodzinnym. Odpocznijcie przez te 3 dni maksymalnie i naładujcie akumulatorki. 🙂
Jako, że babeczki były pieczone dla córki są oczywiście bezglutenowe, a jako, że ja też je jadłam to są również wegańskie. 🙂
Babeczki cytrynowe z figą z makiem
Składniki:
- 2 szklanki mąki (u mnie ryżowo – kokosowa)
- 1/3 szklanki cukru
- 1 łyżka bezglutenowego proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki soli
- 3/4 szklanki mleka sojowego lub ryżowego
- 1/4 szklanki soku z cytryny
- 1/2 szklanki oleju
- 2 łyżki skórki otartej z cytryny
- 2 esencji waniliowej
- figa z makiem
Sposób przygotowania:
Piekarnik nagrzać do 190°C. Przygotować papilotki i włożyć do specjalnej formy na muffinki (lub po prostu poukładać je na zwykłej blaszce). W misce wymieszać mąkę, cukier, proszek do pieczenia i sól. Pośrodku zrobić zagłębienie, dodać mleko, sok z cytryny, olej, skórkę z cytryny i wanilię (do połączenia składników).
Do foremek nakładać po łyżce ciasta, na to po łyżeczce konfitury, przykryć drugą łyżką ciasta. Piec przez 25-30 minut, aż się zarumienią (do suchego patyczka).
A na koniec pokażę Wam jeszcze, jakie dorwałam ostatnio w Euro sklepie słodkości do recenzji. 🙂
Chcę babeczkę, chcę i to nawet dwie 😀
Fajne te łakocie chociaż czekolada do mnie nie przemawia 😛
a ja uwielbiam pomarańćcze więc do mnie przemawiała bardzo 😀
Ja pomarańczę też ale już nie w ciastach , słodyczach itp. 😛
Spokojnych, radosnych, pełnych miłości Świąt dla Ciebie i całej Twojej rodziny. 🙂 Smacznych potraw przy stole, dużo miłości i mokrego dyngusa 😉
dziękuję, mam nadzieję, że Ty również spędziłaś Święta w miłej, rodzinnej atmosferze ;*
Figę już bym sobie nawet odpuściła, tak bardzo kocham babeczki. Zwłaszcza jasne i jednolite, puszyste i słodziutkie. Bezglutenowe i wegańskie? Czemu nie! Gdybym jeszcze mogła wypić filiżankę czarnej kawy…
Tobie zaparzyłabym zieloną, z topinamburu lub cykorię 🙂
Co, że z figą i makiem, ja tam chcę babeczkę i mam nadzieję, że się jednak nade mną zlitujesz i mi się trafi w udziale choć jedna. Bo piękne są i smakowite 🙂 a w dodatku zdrowe. Pozdrawiam serdecznie 🙂
ja maku też nie lubię, ale na Święta troszkę się poświęcam dla dobra innych 🙂 Bardzo chętnie się z Tobą podzielę! 🙂
Pominęłabym tylko cytrynę i nie mogłabym się od nich oderwać 😀
A z tych słodkości jadłam tylko sezamki 🙂
akurat cytrynę można spokojnie pominąć 🙂 Ale ja ją lubię 😀
Hahah,swietny tytul! 😀 A przepis fajny,kocham mak we wszystkim ! 😀
😀 w takim razie babeczki dla Ciebie! 😀
Babeczki mega! Skusiłabym się na jedną…no dobra na pięć 😀
A zakupy superowe! Strasznie kuszą mnie te wegańskie czekolady 🙂
😀 a tam się będziesz do 5 ograniczać.. 😀 całą porcję! 😀
Babeczki wyglądają wyśmienicie z tą konfiturą 🙂
Zdrowych i radosnych Wam życzymy!!!
dziekuję i nawzajem dziewczyny! <3
Świetnie wyglądają te babeczki. 🙂 A taka konfitura na pewno jeszcze podbiła smak muffinek. 🙂
Czekam na recenzję nowości. 😉
To prawda 🙂 jest idealna.
W takim razie zapraszam na blog od jutra po nowe recenzje i przepisy 🙂
Wyglądają przepysznie! Mmmm.. Wolę nie myśleć jak muszą smakować 😉
na pewno lepiej niż wyglądają 😀