Domowe krakersy z sezamem

Mało mnie ostatnio na blogu, ale to dlatego, że w poniedziałek mam już deadline, kiedy muszę oddać promotorce moją pracę. Muszę jeszcze w dwa dni napisać 40 stron, bo okazało się, że moja praca będzie mieć 90 stron a nie 70 jak wcześniej założyłam. Tak więc trzymajcie kciuki. A dzisiaj zapraszam Was na szybkie krakersy z sezamem, które właśnie przegryzam podczas pisania. 🙂 Obiecuję, że po weekendzie posty będą już częściej, ale całkiem do normy wrócę dopiero po obronie. 🙂 Także proszę o odrobinę wyrozumiałości. 🙂
Do tych krakersów możecie użyć naprawdę dowolnego rodzaju mąki, możecie również pomieszać ze sobą dwa rodzaje mąk, możecie zamiast chilli dać jakieś ulubione zioła, wędzoną paprykę.. możecie zrobić je na słodko, dodać skórkę cytryny, mak… Eksperymentujcie do woli. Na co akurat macie ochotę. 🙂
Domowe krakersy z sezamem
Składniki:
- 20 dag mąki (naprawdę dowolny rodzaj, u mnie akurat gryczano-ryżowe)
- 3 łyżki oleju
- 2 łyżki sezamu
- szczypta chili
- sól
- woda (ile zabierze)
Wykonanie:
Wszystkie składniki dajemy do miski, wlewamy odrobinę ilość wody i zagniatamy na gładkie, elastyczne ciasto (w razie potrzeby dolewamy po odrobinie wody). Rozwałkołujemy na pożądaną grubość, wycinamy krakersiki, pieczemy w 180 stopniach aż się przyrumienią. (około 15minut)
W takim razie trzymam kciuki z całych sił! 😉 Blog nie jest najważniejszy i rozumiem lekki ”zastój”. Krakersiki mega! Musze kiedyś sama zrobić, bo kocham takie ziarniste chrupacze 🙂
Dziękuję bardzo Natalko! ;*
Dasz radę – wierzę w Ciebie i trzymam kciuki 🙂 Już niewiele Ci zostało – praktycznie jesteś na finiszu 🙂
A domowe krakersy sa THE BEST – im to żadne inne nie dorównają 😉
No to teraz tym bardziej muszę się spiąć! 🙂 Półmetek jest! Grunt to się nie poddawać! Dziękuję bardzo! 🙂
No to spinaj pupę 😀 Nic nie jest niemożliwe 🙂 Jesteś pracowita i mądra to dla Ciebie pikuś 🙂
haha kochana ja mam same wykresy przed oczami.. przekleństwo! Ale ostatni dzień dzisiaj..
Ależ one muszą być pyszne! 🙂 Z chęcią bym kilka schrupała. A kciuki trzymam z całej siły!
Gdyby się dało to z chęcią wysłałabym Ci miseczkę przed monitor! 🙂 Dziękuję bardzo ;*
Nie przypominają mi krakersów, a więc i zastawiałam się co to może być jak tutaj weszłam. 😀
Świetne!
hahaha dziękuję bardzo! <3 niepodobne, no może tak, koślawe, grube itd, ale za to smaczne! :)
Zamawiam kg na wynos! Kocham krakersy i wszelkie chrupacze! A sezam jest taki zdrowy na kości! Ten przepis dla mnie jak na zamówienie! I jeszcze te zdjęcia na tle notesu- kocham 😀 A co to za śliczne łapki w tle? 🙂 Co do pracy, wiesz, że zaciskam mocno za Ciebie kciuki, a co tam! Wszystkie palce! Ty mój ambitny pracusiu! Motywujesz mnie 🙂
Jak zwykle starsza córa pomagała 🙂 wycinała swoje kształty krakersów 🙂 Apropo pracy to ja też za Ciebie trzymam wszystkie palce, oprócz dwóch, może tzrech, którymi siedzę dzisiaj jeszcze do 12 i piszę. Reszta jutro 🙂
jesteś cudowna! 🙂 A dzieci widze wdają się w mamcię! :* 🙂 Tak dalej!
Jak dla mnie przepis idealny – prosty, na pewno pyszny i można użyć wszystkich rodzajów mąki <3 Na pewno wykorzystam i będę próbować różnych mieszanek!
Robiłyśmy podobne krakersy z mąki gryczanej, nie wiemy jak smakują Twoje ale jedno jest pewne…. wciągają 😛
Powodzenia w pisaniu!! 😀
Nie przepadam za takimi przekąskami, ale Twoje bym zjadła. Wyglądają niewinnie i niskokalorycznie 😛 Swoją drogą, kiedyś na azjatyckim tygodniu w Lidlu były papierowe kubki (jak te spaghetti do zalewania) z minisucharkami. Każde pokrywał miód, a potem już w zależności od wariantu: sezam, orzeszki i coś tam. Jadłam sezamowe i były pyszne, ale nigdy więcej już ich na azjatycki nie sprowadzili 🙁 Piszę o nich, bo przypominały Twoje krakersy.
ooo brzmią pysznie, z tego co piszesz, sama bym takie zjadła 🙂 Moje nie słodkie niestety 🙂 Ale jak ktoś lubi to może poeksperymentować w ta stronę 🙂
O rany jakie boskie! Żałuję, że wcześniej nie trafiłam na ten przepis 🙂 Dziękuję
🙂 nie mogłaś trafić wcześniej bo dopiero wczoraj go dodałam. 🙂 Pozdrawiam i witam w moich skromnych progach. 🙂
Super pomysł, oj zjadłabym takie z chęcią 🙂 zabieram przepis ze sobą 🙂
Wyglądają bardzo smacznie i chrupiąco 😀
Mam nadzieję, że zdążyłaś ze wszystkim 🙂
Super krakersy. Może zrobię coś podobnego, tyle że dodam troszeczkę substancji słodzącej, bo akurat taką przekąskę lubię z delikatnym posmakiem słodkości. 🙂
polecam, dodaj jeszcze odrobinę skórki cytrynowej, a będą na pewno pyszne 🙂