Kotlety z kiszonej kapusty i pieczarek

Want create site? Find Free WordPress Themes and plugins.
Kotlety z kiszonej kapusty i pieczarek
Co powiecie na taką alternatywę dla klasycznych pierogów lub krokietów? Wyśmienicie smakują z domową konfitura pomidorową z chilli i imbirem (przepis klik). Zapraszam
Kotlety z kiszonej kapusty i pieczarek
Składniki:
- 1/2 kg kiszonej kapusty
- 1 szklanka drobno posiekanych pieczarek
- 1 czerstwa bułka
- 1 łyżeczka pieprzu
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 1 łyżeczka oleju
- 2 łyżki mąki
Sposób przygotowania:
Kapustę opłukać zimną wodą, dokładnie wycisnąć.
Do kapusty dodać namoczoną, wyciśniętą bułkę i pieczarki. Wymieszać (można zblenderować). Dodać pozostałe składniki, wymieszać, formować kotlety (jak mielone) smażyć na rozgrzanej patelni z odrobiną oleju na złoty kolor.
Did you find apk for android? You can find new Free Android Games and apps.
że co!? Tylko 1 łyżeczka oleju do smażenia! Kurde biorę w ciemno! Tylko jak skołować pół kilo kiszonej kapusty na aka xDD
ja zawsze smażę z minimalną ilością oleju, ewentualnie pomijam go całkowicie 🙂 Najczęściej eliminuję go we wszelkich plackach (w tym ziemniaczanych). A kotleciki możesz później podpiec, żeby były bardziej rumiane 🙂
jesteś genialna, boję się szczerze jak smażę na dużej ilości tłuszczu bo nie raz bardzo oberwałam i się poparzyłam, a ostatnio mój kuzyn całą rekę poparzył i wylądował w szpitalu. Twoje rady są dla mnie wybawieniem! 😀
Polecam się na przyszłość 🙂
Wege kotlety, a wyglądają jak normalne. Chętnie wypróbuję!
Wyglądają lepiej niż normalne 🙂 Według mnie mają ładniejszy kolor 🙂
Kotlety z kapusty?1 Wow, o takich to ja nie słyszałam 🙂
Wow! Przepis w sam raz dla mnie i na czasie(wczoraj nabyłam wiaderko swojskiej kapusty) :). Bardzo jestem ciekawa tego wynalazku więc wypróbuję. Pozdrawiam,
Ania
Koniecznie daj znać jak smakowały 🙂
Takich kotletów jeszcze nie jadłyśmy 🙂 Wierzymy, że wyszły smaczne 🙂
Bardzo smaczne! I mniej tłuste niż krokiety. Warto je też upiec. 😉
W życiu nie słyszałam o kotletach z kiszonej kapusty. Kocham ją, w moim domu jadło się jej zawsze dużo, bo to jedna z ulubionych surówek mojej mamy. Obowiązkowo z warzywniaka i wielkiej drewnianej beczki, a nie takie marketowe gówno z folii. A fuj! Sam kwas i pomioty szatana.
P.S. Widzę, że udało Ci się dorwać krokiety z Biedronki. Wypatroszyłaś je i zrobiłaś kotlety. Nie kłam, bo i tak wiem, że tak właśnie było 😀
ja kusiciel? To właśnie przez Ciebie powstały te kotlety! Narobiłaś mi smaka na krokiety, a od dawna ich nie ma to musiałam coś wykombinować, aby chociaż trochę przypomnieć sobie ich smak! 🙂
Bardzo lubię kotlety z kapustą, chociaż wolę z surową, np. pekińską. Jednak dla mnie nie są to posiłki pełnowartościowe pod względem ilości białka, więc zazwyczaj dodaję czerwonej soczewicy lub ciecierzycy.
Muszę wypróbować 🙂 Dziękuję za udział w mojej akcji “Zimowy obiad wege”.
Kotleciki się smażą i nie mogę się ich doczekać 🙂 Dam znać jak wyszły.
P.S. Wysłałam Ci info, że chętnie przygotujemy Ci paczuszkę z przyprawkami i herbatkami eko i nie mam od Ciebie maila. Sprawdź czy się w spamach nie zawieruszył.
widziałam i odpisałam tego samego dnia! Coś mi się z tą pocztą ostatnio dzieje. Już wysyłam jeszcze raz i czekam na informację jak kotleciki smakują! 🙂
Kotleciki są mniami 🙂 Tylko moje tak pięknie nie wyglądają – są raczej szaro-bure. Ale kolejnym razem bardziej je dopieszczę i będą takie piękne jak Twoje.
Pozdrawiam,
Aniu a blenderowałaś grzyby? Następnym razem zostaw je w kawałeczkach 🙂 i warto je też podpiec w piekarniku, wtedy są bardziej chrupiące. 🙂
Kapusty nie gotujemy?
nie 🙂