Ryż z pomidorami i papryką – recenzja

Firma SyS to rodzinna firma, założona w 1990 roku. Warzywa używane podczas produkcji dań są uprawiane i suszone nieopodal niewielkiej wsi Zamiechów, na czarnoziemach Podkarpacia. Założyciele szczególną wagę przykładają zarówno do smaku, jak i wartości odżywczych warzyw, gdyż jak twierdzą sami uwielbiają jeść smacznie i zdrowo,
Pomysł na Dania Babci Zosi wyrósł z chęci połączenia tradycyjnych przepisów babcinej kuchni z zabieganiem dzisiejszego świata. Stworzyli dania, które składają się wyłącznie z produktów naturalnego pochodzenia i jednocześnie są proste w przygotowaniu.
Chciałam Wam dzisiaj opowiedzieć o jednym z ich produktów, którego już spróbowała, wiem z czym i jak to się je. 🙂
Ryż z pomidorami i papryką.
To wspaniałe danie, do którego inspiracją była potrawa kuchni hiszpańskiej, znana na całym świecie pod nazwą paella. Babcia podaje ja jako danie główne z dodatkiem drobiu lub z kiełbasą, a wnuki uwielbiają połączenie z owocami morza.
Opakowanie:
Opakowania dań Babci Zosi podbiły moje serce jak tylko je zobaczyłam.
Nie tylko moje zresztą jak się okazało. Opakowania firmy SYS w 2012 roku zdobyły Nagrodę Rynku Spożywczego „Dobry produkt – wybór ekspertów” w kategorii w kategorii funkcjonalność opakowania i design.
Są one kartonowe, na każdym znajduje się rzetelny opis, dokładnie wymieniony skład, wartości odżywcze, proponowany sposób podania. Opakowania są naturalne, proste i czytelne. Są również bardzo stonowane jeśli chodzi o kolory, co jest ich dużym atutem. W środku znajdują się dwie torebki, każda to porcja dla dwóch osób. Bardzo wygodne rozwiązanie.
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Według BABCI:
1. Zagotuj 300 ml wody (1,5 objętości dania) wsyp zawartość 1 torebki oraz pół łyżeczki soli. Możesz dodać łyżeczkę masła lub oleju oraz pół łyżeczki kurkumy i szczyptę szafranu. Mieszając doprowadź do wrzenia.
1. Przykryj szczelnie pokrywką, gotuj 12 minut na minimalnym ogniu. Nie odkrywaj garnka!
3. Zdejmij z ognia, zamieszaj i szczelnie przykryty garnek odstaw w ciepłe miejsce na co najmniej 5 minut.
Według WNUKA
1. Do naczynia wlej 300 ml wody (1,5 objętości dania), wsyp zawartość 1 torebki i pół łyżeczki soli. Możesz dodać 1 łyżeczkę masła lub oleju oraz pół łyżeczki kurkumy i szczyptę szafranu.
2. Przykryj szczelnie pokrywką, gotuj 5 minut na pełnej mocy, następnie 15 minut na pół mocy.
Propozycja serwowania:
Pokrój 20 dkg kurczaka w drobną kostkę, na patelni rozgrzej 1 łyżkę oleju, dodaj pokrojony ząbek czosnku oraz kurczaka, dopraw solą i pieprzem. Smaż ok 5 minut. Wymieszaj z ugotowaną potrawą. Smacznego!
Jak ja przygotowałam ryż?
Ryż dostałą córa do przedszkola na obiad, więc za dużo z nim nie kombinowałam. Poza tym było to też moje pierwsze podejście z produktem, zresztą z tego typu daniami w ogóle. W swojej kuchni korzystam raczej ze świeżych produktów i gdyby nie skład Dań Babci Zosi, to na pewno bym na nie nawet nie spojrzała. Ale o tym za chwilę.
Ryż przygotowałam więc po prostu według sposoby babci (nie wiem, ale jakoś to gotowanie w mikrofalówce, mnie nie przekonuje, ciągle mówi się przecież o szkodliwości promieniowania itd.).
Do ryżu podałam domowe, pieczone w piekarniku, nuggetsy z indyka i miałam gotowy, pełnowartościowy obiad dla mojej 3-latki. 🙂
Skład:
ryż (min. 70%), soczewica czerwona, pomidor suszony (min. 4%), papryka suszona (min. 2%), cebula prażona (cebula, olej roślinny).
Masa netto: 250 g
Wartość odżywcza w 100g gotowego dania:
Energia 1430 kJ (342 kcal)
Białko 10,1 g
Węglowodany 71,8 g
Tłuszcz 4,9 g
Moja opinia:
Jednym opakowaniem spokojnie mogą najeść się dwie osoby (z jakimiś dodatkami oczywiście, nie samym). Bałam się, że warzywa pozostaną chrupiące (suche), nic takiego się nie stało. Ryż był idealnie ugotowany, nie sklejał się (nawet na drugi dzień jest pyszny). Był również idealnie doprawiony (stosowałam zalecenia babci Zosi). Mój mały przedszkolak, który ryż zjada tylko na słodko, zjadł całą porcję (a to jest dla mnie najlepsza opinia). Gdyby nie było to smaczne to bym tego nie zachwalała. A tutaj, nie dość, że torebka kosztuje nieco ponad 5 zł, to jeszcze oszczędzamy czas, nie musimy brudzić niepotrzebnych garów.. No dla mnie bomba!
Na ile oceniam?
Nigdy nie pomyślałam, że dam jakiemuś daniu instant tak wysoką note. Ba, nie myślałam nawet, że takie danie kiedykolwiek się tu pojawi, lubię takie miłe niespodzianki i nie mogę doczekać się pozostałych produktów. Ja już wiem, że ryż z pomidorami kupię jeszcze nie raz, bo chcę z nim poeksperymentować w kuchni. 🙂
daję: 9/10! (odejmuję tylko za ilość warzyw, chciałabym żeby było ich troszkę więcej no i jeszcze gdyby ryż był brązowy… byłoby idealnie!)
Jeśli chcecie zobaczyć pozostałe produkty to zapraszam Was na stronę:
Dania babci Zosi – witryna internetowa
oraz na Fanpage, na którym pojawiają się smakowite przepisy na dania z wykorzystaniem produktów Babci Zosi:
Dania Babci Zosi – facebook
Od czasu do czasu można sobie pozwolić 😉 te produkty są całkiem fajnie. Strasznie mi się spodobał patent z wersjami wedlug Babci i według Wnuka – dla każdego coś dobrego 😀
dokładnie, jeden woli powoli, tradycyjnie, a drugi szybko i z użyciem technologii 🙂
Bardzo lubimy ich dania 🙂 Wiadomo, że niektóre mniej i niektóre bardziej 🙂 Ryżu nie mamy ale nie długo pojawi sie u nas recenzja kaszy gryczanej i jęczmienne z grzybami. Możemy zdradzić, że jest pysznie 🙂
jedną z tych kasz również mam więc będę mogła porównać! 🙂
Opakowanie faktycznie śliczne a i sam ryż wygląda apetycznie! Nigdzie jednak takiego nie widziałam… Pozdrawiam, Ewa 🙂
ponoć można spotkać w niektórych sklepach, ja u nas jeszcze nie spotkałam, ale producent na stronie ma opcję darmowej dostawy bodajże powyżej 60zł więc nie dużo 🙂
Miałam możliwość próbowania dań Babci Zosi i jej zup. Z pierwszych zrezygnowałam, bo tak (:P), a zupy przygarnęłam i zjadłam już chyba z pięć rodzajów. Wszystkie dobre, tylko jak wśród suszonych warzyw pojawiają się ziemniaki, to one są takie… no, mało ziemniaczane, raczej jak plastik, gąbka, coś. No i zawsze, żeby się najeść i mieć z głowy, wsuwałam sama cały litr naraz 😀
Zup jeszcze nie jadłam 🙂 Na razie za mną tylko ryż i racuchy. A przede mną reszta dań. Na zupy przyjdzie kolej 🙂
Fajny sposób dla zabieganych 🙂
ojej takie dobre, a ja zawsze tak unikałam babcinych przysmaków, pora to zmienić, a ten ryż wygląda wspaniale <3
koniecznie! 🙂 pycha