Oponki

Mój smak dzieciństwa! Zawsze znikają w ekspresowym tempie. Im świeższe tym lepsze. Jak byłam mała to zawsze najbardziej smakowały mi robione przez mamę specjalnie dla mnie orzeszki (wtedy myślałam, że robiła na nie osobne ciasto) dzisiaj już wiem, że były to po prostu wykrojone kieliszkiem środki oponek, jednak dalej zawsze one znikają jako pierwsze, z ta jedną różnicą, że nie ja je wyjadam, tylko moja córka 🙂 Przepis na Oponki
Składniki na około 30 oponek:
- 500 g białego sera (może być zmielony)
- 3 jajka
- 3 łyżki kwaśnej śmietany
- 3 łyżki cukru
- 1 opakowanie cukru waniliowego – 16 g
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 2 – 3 szklanki mąki (dałam 3)
- olej do smażenia
Wykonanie:
Wszystkie składniki umieścić w naczyniu i zagnieść na miękkie, nie klejące ciasto (zacząć od 2 szklanek mąki i w razie potrzeby podsypywać). Ciasto rozwałkować na grubość około ½ cm i wycinać oponki, np. przy pomocy szklanki i zakrętki/kieliszka. Wrzucać na głębszy, rozgrzany olej, smażyć z obu stron, osączyć z tłuszczu na bibule, posypać obficie cukrem pudrem.
Smacznego 🙂